Home > > Kris Won, February 14, 2011

Kris Won, February 14, 2011

Sathya Sai Baba

Jako że zwykle Sohin porozumiewa się ze mną w niedzielę dając mi przekaz, wczoraj rano, ponieważ była niedziela, połączyłem się z nim telepatycznie, aby się dowiedzieć, czy ma zamiar połączyć się ze mną, ale odpowiedział, że tym razem nie, dopiero w przyszłym tygodniu.

Dziś jest poniedziałek, nie wiem z jakiego powodu jestem gotowy, aby kanalizować , więc siadam na przeciw mojego monitora i opróżniam mój umysł, będąc gotowym dla jakiejś istoty, która zechciałaby przekazać coś czytelnikom, poszukiwaczom Światła.

Rozluźniam moje ciało i umysł, jestem pod wpływem tego znanego mi uczucia próżni i wewnętrznego spokoju.

I , … pojawia mi się nie kto inny, jak Sathya Sai Baba! Dla mnie zawsze jest to zaszczyt i olbrzymia radość rozpoznać obecność mojego Mistrza!

Baba: Sai Ram

Kris-Won: Cześć Swami. Sai Ram? Po raz pierwszy słyszę ciebie mówiącego mantrę Sai Ram, aby mnie pozdrowić.

Baba: Czy przypadkiem nie używacie takiego pozdrowienia, kiedy spotykacie się z innymi?

Kris-Won: Właściwie, tak, w gruncie rzeczy tak.

Baba: Chcesz zapytać mnie o coś?

Kris-Won: Oczywiście, chciałbym, abyś trochę opowiedział czytelnikom i mnie o czasach, których właśnie teraz doświadczamy, ponieważ bardzo wiele różnych informacji podają w internecie.

Baba: Tak, gdyż nie w internecie powinniście szukać, lecz w innernecie (inner-wewnętrzny).

W internecie pisze wiele osób, tysiące osób, i każdy poprzez kanalizacje przekazuje część swojej własnej mentalności. Natomiast, w innernecie istnieje tylko jeden Byt, a zatem sama Prawda. Nie ma wielorakich teorii, które są czysto umysłowe, lecz tylko jedna i autentyczna.

Kris-Won: Masz całkowitą rację, Baba. Tym niemniej, czasami wydaje się dużo łatwiej otworzyć komputer i przeczytać to, co mówią inni, niż odczytać własny głos wewnętrzny.

Baba: Wydaje się wam to wygodniejsze, po prostu dlatego, że na zachodzie nie jesteście przyzwyczajeni medytować, lecz czytać tysiące, tysiące gazet, tygodników i książek, albo przesiadywać godzinami przed telewizorem z umysłem odłączonym od rzeczywistości. Gdybyście mogli zobaczyć siebie kiedy oglądacie telewizję! Wydajecie się jak wegetujące rośliny, tylko patrzycie, lecz bez rozróżniania!

I to co jest bardziej smutne, bez medytowania w Panu, który jest waszym oryginalnym Źródłem. Jest to pożałowania godną stratą czasu.

A czas to złoto, czas, który trwonicie jest bezpowrotnie stracony; nie ma jak zawrócić; to co tracicie, jest stracone i zmarnowane, nie możecie wrócić, aby to odzyskać.

Kris-Won: Tak, to jest to, co mówisz zawsze, lecz my nie zwracamy zbytnio na to uwagi.

To znaczy, ludzie czytają twoje posłania, lecz ich nie wprowadzamy w czyn, a to jest inna sprawa. Przepraszam Cię za to, Panie.

Baba: Mówię ogólnie, nie mówię tego szczególnie do ciebie. Chociaż to prawda , że mógłby jeszcze robić więcej ponad to co robisz.

Kris-Won: Jeszcze więcej ? Swami, jeśli ledwie mam trochę czasu, by móc zrobić coś dla siebie!

Baba: Tak, mógłbyś. To tylko kwestia dobrego zarządzania swoim czasem. Czasami za długo robisz tę samą rzecz, mógłbyś to skrócić.

W ten sposób mógłbyś zrobić rzeczy nowe, albo powrócić do niektórych niedokończonych spraw.

Kris-Won: Touché, trafione! Spróbuję być bardziej zwięzły w moich obowiązkach i nie „gubić się na wzgórzach Úbeda”, jak mówimy w Hiszpanii.

Baba: Mmmm, nie próbuj, tylko zrób to!

Kris-Won: Tak, Swami, obiecuję Ci. I zanim odejdziesz, mógłbyś powiedzieć coś na temat czasów przejścia, w których się znajdujemy?

Baba: Tak, tak. Ziemia, taka jaką znacie jest w procesie embrionalnym, gotowa wydać na świat Nową Ziemię, i na tej Nowej Ziemi, Nowa Ludzkość będzie kwitnąć.

By to osiągnąć macie do pomocy całą armię istot, we wzrastającej ilości, które się przyłączają do niezmierzonego Wojska Światła walczącego z ciemnością, w jakiej znajduje się zniewolona od tysiącleci ludzkość.

Kris-Won: I kiedy można spodziewać się tej definitywnej zmiany, Swami?

Baba: Musicie utrzymać spokój i otoczyć się cierpliwością. Skoro znajdowaliście się przez tysiąclecia pod jarzmem ciemnych sił, możecie jeszcze trochę poczekać, czy tak?

Kris-Won: Oczywiście. Czy coś innego nam pozostaje? Lecz w końcu wszyscy Pracownicy Światła, jak siebie zwiemy, pragniemy aby zmiana nastąpiła jak najszybciej, chyba jest to zrozumiałe, czyż nie Swami?

Baba: Ha, ha, ha ! oczywiście, że tak. Cierpliwość nie jest mocną stroną ludzkości tej planety.

Kris-Won: Baba, Dlaczego jest tyle ludzi niechętnych, aby uwierzyć w istnienie zaświatów, bezcielesnych duchów i naszych braci kosmitów?

Baba: Tak, trudno jest im to zaakceptować a to z powodu tego, że podczas wielu poprzednich inkarnacji prowadzili całkowicie światowe życie, nawet bez zastanawiania się nad możliwością , że istnieje życie w Duchu a nie tylko w ciele. Jesteście i myślicie zgodnie z tym, co robiliście i wyprodukowali w swoim umyśle i osobowości podczas waszych poprzednich żyć.

Do tego należałoby dodać wynik doświadczeń w tym obecnym życiu, łącznie z waszym otoczeniem rodzinnym, rodzajem przyjaciół, których mieliście oraz jakość wykształcenia, które otrzymaliście od swoich profesorów. Wszystko to jest ważne.

Kris-Won: Rozumiem. Dobrze, Baba, mój słodki Panie, bardzo Cię kocham.

Dawno już nie otrzymałem żadnego z tych pięknych i niezapomnianych snów, jakie miałeś zwyczaj darować mi. Odczuwam ich brak.

Baba: Ja daję zawsze to, co potrzebuje mój wierny syn. Może jest tak dlatego, że już tego nie potrzebujesz.

Podążasz właściwą drogą synu, kontynuuj ją i wiedz, że Ja jestem zawsze z Tobą prowadząc Cię na twojej drodze i przytulam cię, kiedy jesteś smutny albo zmartwiony.

Nigdy Ciebie nie zostawiam bezbronnego, jak już wiesz.

Kris-Won: Dziękuję, Baba. Ściskam Cię, Ty wiesz, że zawsze jesteś w moim umyśle i w moim sercu; jestem pewien, że to dostrzegasz.

Baba: Ha, ha, ha! Oczywiście, inaczej nie byłbym Awatarem Boga.

Kris-Won: Sai Ram, Panie. Dziękuję bardzo za przyjście tej nocy. I Oczekuję , że moi czytelnicy będą rozkoszować się tak jak ja.

Baba: Ja także jestem z nimi. Jeśli ty, który czytasz tę informację, potrzebujesz mnie w jakimś momencie, skup się na Mnie i zawołaj mnie, a Ja pojawię się natychmiast! Ja zawsze stawiam się na zawołanie tego, kto mnie wzywa.

Nigdy tego nie zapominajcie!

Kris-Won: Dziękuję, Swami!

(Zakończono o godzinie 1:16 w nocy, 15 Lutego 2011)

Kanalizował: Kris Won
Tłumaczenie: Ludmiła


Share |

Would you like to ask a question to our brothers in Alpha Ship? Please send it to us and if we find it appropriate, we'll add it to our Question Corner! We can't guarantee that they will answer your question, but we know that they monitor us, so there's a good chance that they will at least read it.

Would you like to comment on this message? Send us an e-mail! If we find it appropriate, we will place it under this message.
If you would like to receive an e-mail from us when there's a new message from Alpha Ship,
please let us know and we'll add you to our mailing list.